Koniec Pax Americana? „Financial Times” ostrzega: USA pod Trumpem nie zagwarantują bezpieczeństwa NATO

Koniec Pax Americana? „Financial Times” ostrzega: USA pod Trumpem nie zagwarantują bezpieczeństwa NATO

Stany Zjednoczone zdecydowały się porzucić rolę, jaką pełniły na świecie od czasów II wojny światowej. Z powrotem Trumpa do Białego Domu stają się kolejnym supermocarstwem, obojętnym na wszystko poza swoimi doraźnymi interesami. Egoistyczne i izolacjonistyczne podejście USA zagraża wolnemu światu zachodniemu – pisze na łamach „Financial Times” Martin Wolf, główny komentator gospodarczy tego wpływowego wydania.

Wolf wskazuje trzy kluczowe wydarzenia, które sugerują, że pod rządami Trumpa USA zrezygnują z dotychczasowej roli globalnego przywódcy. Oznacza to zachwianie ładu światowego znanego jako Pax Americana oraz erozję jedności euroatlantyckiej. Innymi słowy, Europa zostanie pozostawiona samej sobie, ponieważ nowa administracja Białego Domu nie zamierza zapewniać gwarancji bezpieczeństwa swoim europejskim sojusznikom zgodnie z art. 5 Karty NATO.

Martin Wolf zauważa, że za prezydentury Trumpa Stany Zjednoczone będą kierować się wyłącznie własnymi, krótkoterminowymi interesami, rezygnując z dotychczasowej strategii sojuszniczej.

PRZEMÓWIENIE SEKRETARZA OBRONY USA, PETE’A HEGSETHA

Pierwszym takim wydarzeniem było przemówienie sekretarza obrony USA, Pete’a Hegsetha, wygłoszone 12 lutego przed grupą kontaktową ds. obrony Ukrainy w NATO. W swoim wystąpieniu zasugerował europejskim przywódcom, że zostali teraz pozostawieni sami sobie.

Wolf podkreślił, że Hegseth głosi pogląd, iż Stany Zjednoczone pod administracją Trumpa koncentrują się przede wszystkim na ochronie własnych granic i relacjach z Chinami. Zaznaczył również, że Europa powinna w większym stopniu zapewnić Ukrainie przeważającą część przyszłej pomocy, zarówno śmiercionośnej, jak i nieśmiercionośnej.

PRZEMÓWIENIE WICEPREZYDENTA J.D. VANCE’A

Drugim wydarzeniem, które wyraźnie ilustruje stanowisko USA w polityce zagranicznej, było przemówienie wiceprezydenta J.D. Vance’a podczas Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium 14 lutego. W swoim wystąpieniu zauważył, że „Europa odchodzi od niektórych swoich najbardziej podstawowych wartości”. Jako przykład tego zagrożenia wskazał unieważnienie wyników wyborów przez rumuński rząd.

To stwierdzenie wskazuje, że wiceprezydent USA wyrażał pretensje wobec Europy za zablokowanie nieuczciwego dojścia do władzy w Rumunii – kluczowej części południowo-wschodniej flanki NATO – osoby, która została nieuczciwie awansowana przez skrajnie wrogo nastawioną do Sojuszu Północnoatlantyckiego Rosję, będącą śmiertelnym wrogiem zbiorowego Zachodu i przygotowującą się do agresji na Europę.

Autor przypomina, że argumentacja Vance’a jest dość sprzeczna, biorąc pod uwagę, że sam Trump cztery lata temu próbował obalić wyniki wyborów prezydenckich.

NEGOCJACJE DOTYCZĄCE PRZYSZŁOŚCI UKRAINY MIĘDZY USA A ROSJĄ

Trzecim i najważniejszym wydarzeniem są negocjacje dotyczące przyszłości Ukrainy między Stanami Zjednoczonymi a Rosją, które miały miejsce w Arabii Saudyjskiej. Wolf uważa, że Waszyngton wyraźnie dał do zrozumienia swoim europejskim partnerom, że ich opinie nie mają znaczenia dla administracji Trumpa.

Co więcej, Hegseth stwierdził, że po negocjacjach granice Ukrainy nie wrócą do stanu sprzed 2014 roku. Zapewnił również, że Kijów nie powinien liczyć na członkostwo w NATO, co stało się swoistym „uleganiem” rosyjskiemu dyktatorowi Władimirowi Putinowi – podkreślił Wolf.

USA ODMÓWIŁY UZNANIA ROSJI ZA AGRESORA

Jeszcze bardziej zaostrzając napięcie, Stany Zjednoczone odmówiły uznania Rosji za agresora. Wolf przypomniał, że administracja Trumpa oskarżyła nawet ukraiński rząd o dopuszczenie do wojny na swoim terytorium.

Ponadto Stany Zjednoczone głosowały za własną rezolucją w sprawie wojny na Ukrainie w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, razem z Rosją i Chinami, podczas gdy Francja, Wielka Brytania i inne kraje europejskie wstrzymały się od głosu.

Wolf zauważył również, że Stany Zjednoczone przeznaczyły zaledwie 0,19% PKB na pomoc wojskową dla Ukrainy, co stanowi znikomy procent w porównaniu z kwotami, jakie Waszyngton przeznaczył na inne konflikty.

KONIEC PAX AMERICANA?

Według autora artykułu ostatnie dwa tygodnie wyjaśniły dwie kluczowe kwestie: Stany Zjednoczone postanowiły porzucić rolę, jaką pełniły na świecie od czasów II wojny światowej, oraz z powrotem Trumpa do Białego Domu zamierzają stać się kolejnym supermocarstwem, obojętnym na wszystko poza swoimi doraźnymi interesami.

Wolf jest przekonany, że w odpowiedzi na taki kierunek amerykańskiej polityki zagranicznej Europa ma dwie możliwości: albo się obudzi i ożywi, albo ulegnie rozpadowi. Autor podkreśla, że Europejczycy muszą stworzyć znacznie silniejsze partnerstwo, oparte na solidnych ramach norm liberalno-demokratycznych, zaczynając od uratowania Ukrainy przed agresją Putina.

Źródło: Financial Times, Jagiellonia.org