Rajmund Klonowski uhonorowany Krzyżem Służby Niepodległości

Nasz redakcyjny kolega Rajmund Klonowski 5 grudnia został uhonorowany Krzyżem Służby Niepodległości.

— Jest to odznaczenie wzorowane na Krzyżu Niepodległości, który był przyznawany w okresie międzywojennym. Odznaczenie powstało z inicjatywy Aleksandry Piłsudskiej i było nadawane osobom cywilnym za działalność niewojskową, na rzecz niepodległości Polski, zarówno przed jej odzyskaniem jak i po — mówi w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Rajmund Klonowski.

Przez wiele lat Rajmund pomagał dziadkowi, śp. Edwardowi Klonowskiemu, przy Dobroczynnym Stowarzyszeniu Polskich Kombatantów na Litwie. Był jednym z inicjatorów i od lat jest współorganizatorem wileńskiej edycji Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem Wilczym”, którego głównym organizatorem jest Fundacja Wolność i Demokracja. Jest znany ze swojej działalności publicystycznej i dziennikarskiej. Pełni jednocześnie funkcje wiceprezesa Wileńskiego Oddziału Związku Polaków na Litwie, prezesa Federacji Mediów Polskich na Wschodzie, jest członkiem zarządu Stowarzyszenia Dzienników Mniejszości Narodowych i Etnicznych Europy.

— Właśnie w związku z tym, że działam w różnych organizacjach, biorę udział w projektach i przedsięwzięciach, zostałem w ten sposób doceniony oraz odznaczony Krzyżem Służby Niepodległości. Bardzo mnie cieszy tegoroczna edycja Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem Wilczym”. Padł kolejny rekord frekwencji — pobiegło blisko 800 osób.W ten sposób promujemy etos, to dziedzictwo naszych walczących o niepodległość żołnierzy wyklętych, nie tylko wśród Polaków, ale także i wśród Litwinów. Dzięki temu odnajdujemy wspólne karty historii. Dzięki biegowi można było się dowiedzieć o takim fakcie, upowszechnić o nim wiedzę, że 16 marca 1945 r. w Olkienikach zostało podpisane formalne porozumienie między naszymi żołnierzami wyklętymi z Wileńszczyzny i litewskimi Leśnymi Braćmi. Czyli nasze podziemne państwa współpracowały w walce z rosyjskim najeźdźcą, rosyjskim okupantem. To zadaje też kłam tym antypolskim, sowieckim narracjom, że Armia Krajowa była przestępczą organizacją, że dążyła do zniszczenia Litwy, Litwinów. Wszystko to jest nieprawdą. Właśnie dzięki takim działaniom, w tym także moim, udaje się tego dowieść. Nie jest to łatwe… — przyznaje Rajmund.

Dodaje, że w tym roku miało miejsce także wiele działań satysfakcjonujących, które może nie były jakieś spektakularne, bo to codzienna żmudna praca, której zwieńczeniem bywają czasami duże widowiskowe rzeczy.

— Wszystko naprawdę bardzo cieszy. Cieszy, że w tym roku udało się trochę powstrzymać rosyjską propagandę, ograniczyć zasięg rosyjskich telewizji. Cieszy też zwiększenie zasięgu polskiej telewizji, rozbudowywanie polskich mediów, w czym też biorę udział. Telewizja TVP Wilno i nasza regionalna, wielokulturowa telewizja BM TV to inicjatywy, w których mam skromny udział i którym bardzo też kibicuję. Ogromną radość sprawia, jak to się rozwija — zaznacza Rajmund Klonowski.

Krzyżem Służby Niepodległości zostali odznaczeni: ambasador RP na Litwie Urszula Doroszewska, s. Michaela Rak, Agata Antoniewicz, Witold Rudzianiec, prof. Jarosław Wołkonowski, Rajmund Klonowski.

(artykuł Justyny Giedroyć z "Kuriera Wileńskiego". Oryginał tutaj)