Wybieramy NATO zamiast broni nuklearnej – prezydent Wołodymyr Zełenski
Przetrwanie Ukrainy można zapewnić jedynie przez przystąpienie do NATO lub przywrócenie statusu nuklearnego – wybieramy Sojusz Północnoatlantycki. „Wybieramy NATO, a nie broń nuklearną” – powiedział prezydent Wołodymyr Zełenski podczas czwartkowego szczytu Rady Europejskiej w Brukseli.
„Kraje NATO nie walczą. W krajach NATO wszyscy ludzi są żywi. I dzięki Bogu. Dlatego wybieramy NATO. Nie broń nuklearną” – dodał Zełenski, wyrażając nadzieję na rychłe zaproszenie Ukrainy do Sojuszu.
„Kto zrezygnował z broni jądrowej? Wszyscy? Nie, tylko jedna Ukraina. Kto jest dziś w stanie wojny? Ukraina. I dlatego tak to wygląda. W rozmowie z Donaldem Trumpem powiedziałem mu: »Jakie jest rozwiązanie? Albo Ukraina będzie miała broń nuklearną, a wtedy będzie to nasza obrona, albo musimy zawrzeć jakiś sojusz. Oprócz NATO nie znamy dziś żadnych skutecznych sojuszy«” – podkreślił prezydent Ukrainy.
Podczas konferencji prasowej z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte, ukraiński przywódca podkreślił, że „nie planujemy produkcji broni jądrowej. Obecnie nie istnieją dla nas lepsze gwarancje bezpieczeństwa niż członkostwo w NATO”.
Tymczasem niemiecki dziennik Bild opublikował artykuł, w którym powołując się na anonimowego ukraińskiego urzędnika z branży obronnej, stwierdził, że Ukraina posiada wiedzę i zasoby, by w razie potrzeby stworzyć bombę nuklearną w ciągu kilku tygodni.
„Mamy materiały, mamy wiedzę. Jeśli pojawi się rozkaz, zdobycie pierwszej bomby zajmie nam tylko kilka tygodni. Zachód powinien mniej myśleć o czerwonych liniach Rosji, a znacznie więcej o naszych czerwonych liniach”
– miał ostrzec anonimowy ukraiński urzędnik.
Na te doniesienia ostro zareagowało ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, odrzucając insynuacje o rzekomych planach Ukrainy dotyczących broni masowego rażenia.
„Oficjalnie odrzucamy insynuacje anonimowych źródeł w publikacji 'Bild’ dotyczące rzekomych planów Ukrainy opracowania broni masowego rażenia. Ukraina była i pozostaje lojalnym uczestnikiem Układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej, do którego przystąpiła w 1994 r., rezygnując z trzeciego co do wielkości wojskowego potencjału nuklearnego na świecie”
– zaznaczono w oświadczeniu MSZ.
Resort dodał, że Ukraina, która „wniosła znaczący wkład w globalne bezpieczeństwo i nierozprzestrzenianie broni jądrowej”, zmaga się teraz z nuklearnym szantażem ze strony Rosji.
„Moskwa nie tylko prowadzi nieodpowiedzialną i niebezpieczną retorykę na temat broni masowego rażenia, ale także stwarza niedopuszczalne zagrożenie dla obiektów nuklearnych na terytorium Ukrainy, kontynuując nielegalną okupację i rozważając możliwość uderzeń na elementy elektrowni jądrowej Ukrainy”
– podkreśliło MSZ Ukrainy.
Ministerstwo wezwało międzynarodowych liderów do zwiększenia presji na Moskwę w celu zapobieżenia jej agresywnym planom.
„Pomimo trwającej rosyjskiej agresji Ukraina w dalszym ciągu przestrzega postanowień Układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (…). W przeciwieństwie do Rosji Ukraina wywiązuje się ze swoich zobowiązań i oczekuje ich wypełnienia przez inne odpowiedzialne strony międzynarodowe. Wzywamy do wspólnych wysiłków społeczności światowej na rzecz wprowadzenia w życie Formuły Pokojowej, w szczególności jej pierwszego punktu – o bezpieczeństwie jądrowym i radiologicznym”
– czytamy w oświadczeniu.
ZOBACZ TAKŻE:
Ukraińcy będą domagać się przywrócenia statusu mocarstwa nuklearnego, jeśli NATO nie przyjmie Ukrainy do swojego bloku
KOMENTARZ REDAKCJI
W ukraińskim społeczeństwie rośnie niezadowolenie z powodu opóźnień w procesie zapraszania Ukrainy do NATO. Ukraińcy są głęboko oburzeni wypowiedziami zachodnich polityków sugerujących możliwość ustępstw wobec Rosji, takich jak przekazanie części ukraińskiego terytorium i rezygnacja z przyjęcia Ukrainy do Sojuszu. Takie bezczelne żądania Moskwa stawiała już w przeddzień inwazji na Ukrainę. Zdradzieckie głosy o niezbędności ustępstw na rzecz zbrodniczej Rosji na Zachodzie powodują frustrację i słuszny gniew w społeczeństwie ukraińskim.
Jeśli Ukraina nie zostanie wkrótce zaproszona do NATO, decydująca większość jej obywateli może wywierać presję na władze, żądając przywrócenia statusu nuklearnego mocarstwa jako środka obrony przed rosyjskim ludobójstwem.
Ukraińcy walczą o przetrwanie, a Rosja prowadzi wojnę na wyniszczenie. Dlatego dziesiątki milionów obywateli może stanowczo domagać się przywrócenia statusu nuklearnego, jeśli w nadchodzących tygodniach nie dojdzie do zaproszenia Ukrainy do NATO.
Putin musi na zawsze porzucić mrzonki o „Nowej Jałcie.” Kijów nigdy nie zgodzi się na rolę karty przetargowej w negocjacjach Rosji z Zachodem o nowy podział świata na strefy wpływów. Ukraina ma potencjał, by stać się siłą zdolną bronić państw Europy Środkowo-Wschodniej przed imperialnymi zapędami Rosji. Ukraina nigdy nie będzie państwem neutralnym ani rozbrojonym. Ukraińcy nikomu nie pozwolą na niszczenie obecnego porządku międzynarodowego i przerysowanie granic w Europie!
Jagiellonia.org
Source: https://jagiellonia.org/wybieramy-nato-zamiast-broni-nuklearnej-prezydent-wolodymyr-zelenski